,,Taa, zajmuje to około 2 sekund, nieważne czy to nóż czy pistolet czy cokolwiek innego." zogdzę się z tym ale nie zawsze , bronią należy umieć się posługiwać , żeby nie dać sobie jej szybko odebrać.
PS. Sapper , to ty jakiś ochroniarz jesteś ?
Google
Wysłany: Reklama Google - forum próbuje zarobić na swoje utrzymanie ;-)
Kurcze, no nie wiecie że on jest z CBŚ? I tutaj monitoruje forum czy terroryzmu nie szerzymy
A co do sztuk walki: ja kiedyś ćwiczyłem Teakwondoo ale przy żółtym pasie (drugim, a pierwszy <biały> się od razu dostaje:P) zrezygnowałem Słomiany zapał hehe. Ale wtedy chyba miałem z 8 lat.
Wnioskując jesteś osobą która pracuje w jakimś budynku, twierdzę tak ponieważ dojeżdżasz do pracy, gdybyś stał na skrzyżowaniu i machał lizakiem nie miał byś dokładnie określonej drogi z której byś wracał a wiem że pracujesz w miejscu oddalonym od punktu w którym mieszkasz o 16 km. Wiem, że zdarza się tobie zostawać w pracy kiedy już wszyscy wyjdą, do tego masz szaloną szefową, do tego do pracy używasz Krav Magi i w budynku, którym pracujesz masz WD-40. Więc wyciągnąłem wniosek, że jesteś ochroniarzem w biurze. Ale zdementowałeś tę teorię. Wiec wydaje mi się, że szkolisz niesforną młodzież, jak i dorosłych stojąc w barze i pilnujesz porządku, ale mówiąc, że jest to zawód tajny zbiłeś mnie z tropu, albo nie chcesz się przyznać Ale nie wnikam skoro nie chcesz to jest twoje święte prawo i ja nie mam nic do tego, w sumie nie powinno mnie to obchodzić, więc to jest mój ostatni post o tobie, i twojej pracy.
Za dużo wiesz, a wiedzieć zbyt dużo jest niedobrze...
_________________ Chemik nie umiera!!! tylko przestaje reagować
Dobra, mniej więcej wiem czym jest ta "Krev Maga" - do książek (bo takie o tym stylu widziałem), sięgnę dopiero gdy będę miał okazję.
Według mnie ważną postacią, a właściwie wzorem mistrza sztuk walki był Bruce Lee - tak jak pisałem wcześniej, z początku doskonalił prosty styl "Wing Chun", po pewnym czasie opracował własną technikę "Jeet Kune Do" (technikę przechytującej pięści), lecz po ciężkiej kontuzji wszystko przemyślał - i do końca twierdził że najlepszą techniką jest po prostu brak techniki (miał na myśli by z wszystkich możliwych źródeł wybierać najlepsze "fragmenty", a nie by walczyć byle jak).
Ćwiczył 3 godziny dziennie, i mimo młodego wieku pokonywał doświadczonych mistrzów, czytał również mnóstwo książek (głównie o filozofii i sztukach walki), a w swoich filmach przedstawiał swoje poglądy.
_________________ Tu dowiesz się jak chronić środowisko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum