amfetamina, farm. preparat silnie pobudzający ośrodkowy układ nerwowy; znosi stany zmęczenia i senności, zwiększa zdolność koncentracji; dawniej stosowana w psychiatrii (lek w stanach depresji) oraz w leczeniu otyłości; ob. nieużywana w lecznictwie; środek odurzający powodujący uzależnienie; niedozwolony środek dopingujący w sporcie.
- pwn
Cytat:
W Polsce, jak i w wielu innych krajach, posiadanie i rozpowszechnianie amfetaminy jest przestępstwem. W Polsce amfetamina została wykreślona z lekospisu. W wielu innych krajach jest jednak nadal stosowana jako lek. W USA należy do środków Schedule II, czyli o dużym ryzyku nadużywania i pewnym, acz niewielkim zastosowaniu medycznym. Jest dostępna na receptę.
- wiki
[ Dodano: 2008-12-18, 14:28 ] Długotrwałe spożywanie kofeiny jest szkodliwe.
Fałsz. Naprawdę! Powstanie tego mitu to sprawka palaczy: piją oni więcej kawy niż osoby niepalące (ich organizmy rozkładają kofeinę dwa razy szybciej niż niepalących, więc muszą oni wypić więcej kawy, by poczuć efekty). A wiadomo, że palacze mają więcej problemów zdrowotnych niż ludzie niepalący. Ale to wina nikotyny, a nie kofeiny! Kofeina nie kumuluje się w organizmie: jest wydalana z moczem. Zatem: jeśli jesteś zdrowa (nie masz nadciśnienia, arytmii serca czy stanów lękowych), możesz spokojnie pić napoje z kofeiną nawet przez długie lata.
Najbogatszym źródłem kofeiny jest ziarno kawy.
Fałsz. Najwięcej tej substancji zawiera amazońska roślina – gwarana (Paullinia guarana). Jej nasiona mają 5 proc. kofeiny. Następne w kolejności są liście herbaty (2–5 proc.), liście mate (3 proc.), orzeszki kola (1,5–2,5 proc.) i ziarna kawy (0,6–2,8 proc.). Niewielkie ilości kofeiny zawiera również ziarno kakaowca (0,3 proc.), a nawet nieduża bylina rosnąca w Polsce – iglica.
Na zawartość kofeiny w napojach ma też wpływ sposób parzenia. Dlatego, np. w filiżance kawy znajduje się dwa razy więcej kofeiny niż w takiej samej ilości herbaty, choć w samych ziarnach kawy tej substancji jest mniej niż w liściach herbaty.
Kofeina zwiększa sprawność umysłową.
Prawda. Zanim zaczniesz pisać raport czy pracę dyplomową, wypij filiżankę kawy. Usprawnia ona myślenie dzięki blokowaniu receptorów adenozyny, która informuje organizm o potrzebie snu. W USA przeprowadzono eksperyment, który to potwierdził. Kiedy pozbawionym snu amerykańskim żołnierzom podano ilość kofeiny odpowiadającą 2 filiżankom kawy, ich czujność, pamięć i zdolność uczenia się poprawiły się aż o 60 proc.
Zmienia przebieg niektórych procesów biochemicznych w organizmie.
Prawda. Jest to substancja pobudzająca: 250 mg kofeiny (tyle mają 2 filiżanki mocnej kawy) może nawet trzykrotnie zwiększać ilość adrenaliny we krwi, tym samym przyspieszając oddech. Kofeina blokuje również receptory adenozyny. Oprócz tego zwiększa wydzielanie dopaminy pobudzającej ośrodki przyjemności w mózgu. Czyli sprawia, że jednocześnie jesteś pobudzona i zrelaksowana.
Powoduje nadciśnienie i utratę masy kostnej.
Fałsz. Jedno z najpoważniejszych pism medycznych „Journal of American Medical Associacion” opublikowało niedawno wyniki badań, które dowodzą, że kofeina nie zwiększa ryzyka nadciśnienia tętniczego.
U zdrowych ludzi przyspiesza ona bicie serca w tak nieznacznym stopniu, że trudno to zmierzyć, a efekt ten utrzymuje się zaledwie kilka minut – uważa doktor Terry Graham, specjalista od kofeiny na Ontario University of Guelph. Stwierdzono jednak, że ciśnienie podnosi inny, niezidentyfikowany składnik słodzonych i dietetycznych napojów gazowanych z kofeiną. Natomiast osłabienie kości to wynik niedoboru wapnia. Pewna ilość tego minerału jest wydalana wraz z moczem, a kofeina działa moczopędnie. Ale ta utrata wapnia jest tak niewielka, że wystarczy dodać do kawy mleko, aby ją nadrobić.
Kofeina uzależnia.
Prawda. Twój organizm przyzwyczaja się do tej substancji, a gdy jej nie otrzyma, reaguje bólami głowy, a także drażliwością. Im więcej kofeiny spożywasz, tym cięższe są objawy jej odstawienia.
Można ją przedawkować.
Prawda. Ale większość udokumentowanych przypadków przedawkowania dotyczyła osób, które świadomie połknęły zbyt dużą ilość tabletek kofeinowych. Nie ma bezpiecznej dawki kofeiny, jednakowej dla wszystkich. Jednak, aby się zatruć, musiałabyś wypić duże ilości napojów z tą substancją w dość krótkim czasie. Tak więc jeśli pijesz do 5 filiżanek kawy dziennie, raczej nic Ci nie grozi.
Napoje z kofeiną można pić bez ograniczeń.
Fałsz. Badania przeprowadzone w Grecji wykazały, że ludzie pijący dużo kawy są bardziej podatni na różne stany zapalne. A te z kolei przyczyniają się do powstawania w organizmie substancji, które mogą prowadzić do rozwoju chorób serca oraz cukrzycy (z drugiej strony wykazano jednak, że kawa pita w rozsądnych ilościach zapobiega cukrzycy). Natomiast kanadyjscy badacze stwierdzili, że u osób mających wolną przemianę materii kofeina może zwiększać ryzyko chorób serca. Okazuje się również, że czasami chroni przed miażdżycą ludzi, których metabolizm jest szybki. Kawa zawiera bowiem nie tylko kofeinę, ale także sporo antyoksydantów zwalczających wolne rodniki.
Ze względu na te niejasności naukowcy nie zachęcają do picia dużych ilości napojów zawierających kofeinę. Według amerykańskich badaczy bezpieczna dzienna dawka tej substancji to 400 mg.
Jeśli miałbym oceniać to na podstawie moich obserwacji to jest to FAŁSZ!
Mam 14 lat i np. biorąc pod uwagę osoby pijące kawę w mojej klasie w tym mnie są bardzo wysokie osoby. Ja np. mam 183 cm i ciągle rosnę to samo z innymi osobami, a kawy nie unikam, oni zresztą też.
_________________ Wystarczy bardzo chcieć by nie dać się zgnębić i tylko trochę postarać by zniszczyć komuś życie.
Śmiertelna dawka kofeiny wynosi 80-120 mg/kg masy ciała , tak więc osoba ważąca 75 kg zginie od dawki równej 6-9g kofeiny. Ilośc ta jest proporcjonalna 18 litrom i 750 ml do 28 litrów i 125 ml popularnego napoju eneregetyzującego ,,RedBull" i innych tego typu (90 % tych napojów zawiera 32 mg kofeiny na 100 ml). Można też wypić od 100 fliżanek mocnej kawy (jedna filiżanka 125 ml , zaw. kofeiny 48 mg/100ml) do 150 filiżanek kawy. Tak więc nie obawiajcie się ,,Red Bull'i" i kawy , pijcie je do woli , zanim coś wam się zacznie dziać z powodu kofeiny w tych produktach , zdążycie umrzeć przez wypicie zbyt dużo płynu.
_________________ To co jest tu \uparrow to czyste, stuprocentowe kłamstwo, ściema i fikcja.
Zaakceptuj to, że nie każdy będzie dla Ciebie miły i troskliwy...
Nawet na wikipedii pisze że ,,Najmniejsza znana dawka kofeiny, która spowodowała śmierć człowieka, to 3,2 g (dożylnie, w wyniku błędu). '' tak więc nie wiem o co chodzi.
_________________ To co jest tu \uparrow to czyste, stuprocentowe kłamstwo, ściema i fikcja.
Zaakceptuj to, że nie każdy będzie dla Ciebie miły i troskliwy...
w brainiac'u przeprowadzali eksperymęt dotyczący zjedzenia 2 bajgli z makiem. gdy otrzymali wyniki wyszło ze ksiądz miał wynik:opiatyma- możliwy resztę negatywny
zreszta sami zerknijcie na: http://pl.youtube.com/watch?v=6gVKcLR5LB8
Jak już mowa o maku, to moja babcia mi kiedyś opowiadała, że jak jakieś dziecko nie mogło zasnąć, to gotowało mu się herbatkę z maku. Niestety po spożyciu tego specyfiku miało się zatwardzenie. Albo, np. moi dziadkowie kiedyś uprawiali konopie i z ich włókien wyplatali sznurki i tak zarabiali na życie. Babcia mówiła mi, że nikomu nie przyszło do głowy, żeby palić konopie. Po prostu uważali ją za zwykłą roślinę, jak każdą inną. Ehh, nie lepiej było liśćmi handlować zamiast sznurkami?
Nie, bo konopie siewne praktycznie nie zawierają substancji psychoaktywnych. Zresztą ponoć młode pędy konopi są bardzo smaczne, w bodaj w XVw kuchnia malborskiego zamku zużywała rocznie 2 tony (!!) konopi na posiłki dla rezydujących tam krzyżaków.
trzeba sprostować słowo "topy" ;] .oczywiście dorosłe kwiatostany żeńskie mają najwięcej terahydrokanabinolu
Aha hitman.... 1 punkt jest totalnym kłamstwem papierosy zawierają mnóstwo trujących związków ale jeszcze więcej subst. smolistych i na pewno wiele razy więcej niż marihuana ma to na celu najprawdopodobniej rozchwianie wachań ludzi nad marihuaną myślę że ta informacja została umieszczona celowo...
Nefaus, niestety mylisz się co do ilości sub. smolistych w MJ i w papierosach. MJ zawiera ich o wiele więcej. Jednak, jak już wcześniej mówiłem, MJ nie spalisz więcej niż 1g (znaczy spalisz, ale po co:P), a papierosów... No 1 papieros ma ponad 3g tytoniu (mam rację co do ilości tytoniu w papierosach?).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum